Webflux dojrzewa.

Słowo po słowie, akapit za akapitem.

Z miejsca, które mówiło o tworzeniu i narzędziach, wyrosła przestrzeń,

w której coraz częściej zaczęło pojawiać się pytanie:

co dalej z tą całą technologią, kiedy zaczyna myśleć szybciej niż my?

I tak okazało się, że tematyka, którą obraliśmy, jest niepełna — wybrakowana.

Niby dotyka designu, kreacji, nowego spojrzenia na sieć,

ale brakuje jednej, bardzo istotnej rzeczy.

Czegoś, co na zawsze już wpasowało się w krajobraz internetu.

Tak powstał Cyberflux — nie jako osobny projekt,

ale jako rozszerzenie świadomości Webfluxa.

Naturalna ewolucja w kierunku bezpieczeństwa, odpowiedzialności i cyfrowej etyki.

Cyberflux to miejsce, w którym spotykają się kreatywność i kontrola.

Gdzie obok kodu i designu pojawia się refleksja o tym,

jak chronić siebie, dane i idee — nie rezygnując z tempa tworzenia.

Nie jest to serwis o cyberbezpieczeństwie.

To przestrzeń dla twórców, którzy chcą rozumieć technologię nie tylko jako narzędzie, ale jako środowisko życia.

Webflux opowiada o tworzeniu.

Cyberflux – o świadomości, która powinna za nim nadążać.

Od dzisiaj wpisy Cyberflux zyskały własną kategorię.